piątek, 18 września 2015

Skok w Blog (XXXVI)

****************************************

****************************************

Nowe Blogi 

****************************************
Nowe Rozdziały 
- Głupia z ciebie dziewczyna – zaśmiała się cicho – Jesteśmy jednością. Ty i ja. Moja moc jest twoją, tak jak mój amulet, jest twoim amuletem.
(…)Zakaszlałam, ale z ust zaczęła mi wypływać krew. Spojrzałam na swoje ręce, całe w bordowej cieczy. Tatia była tak samo zakrwawiona jak ja. Dwie poległe w jednej bitwie.
- Nie – jęknęłam, krztusząc się coraz bardziej.
Poczułam jak coś wychodzi z mojego ciała, z mojego umysłu. W jednej chwili, utraciłam cząstkę siebie. Brunetka pochyliła się w moją stronę, a z jej ust nie schodził diaboliczny uśmiech, nawet na łożu śmierci.
- Jesteśmy w tym razem, siostrzyczko.
Upadłam na ziemię, w tym samym momencie, gdy zrobiła to Tatia. W moich uszach szumiała krew, a jedyna myśl, która kłębiła mi się głowie była dla mnie szokiem.
Siostrzyczko. (…)

    Laurel postanowiła nie tracić czasu. W każdej chwili mogła wrócić Helena, a ona musiała sprawdzić tą skrytkę. To co wydarzyło się w Gotham nie było zwykłym atakiem mającym ją uciszyć. Nie wymyślił tego 
gangster. To był on. Chciał ją sprawdzić. 

– Zakład? – podniósł się z krzesła i wyciągnął dłoń w moją stronę.
– O co? – również się nachyliłam i uścisnęłam ją podejmując wyzwanie.
– Nie wiem, może o pięć kilo cukru – wybuchnął głośnym gardłowym śmiechem, budząc motylki drzemiące w moim brzuchu. 
– Niech będzie, ale…
– Cmentarz! – wszedł mi w słowo rozwiązując zagadkę bez najmniejszej podpowiedzi. – Poszła pani na grób babci, a może się mylę?
– Nie, nie myli się pan – puściłam jego dłoń i z powrotem opadłam na drewniane krzesło. – Ale skąd…
– To proste. Wybiegła pani za mną kiedy wsiadałem już do auta i zapytała pani o grób. Już wtedy wiedziałem, że pójdzie tam pani skoro świt, mimo że umawialiśmy się inaczej.
– Zawsze byłam w gorącej wodzie kąpana.

****************************************
Nowo dodane blogi
~ 2 ~
 
Łączna liczba blogów 
~ 104 ~




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz