**************************************
Nowe Rozdziały
Po minutach... godzinach obłędu nastał spokój, postać opadła na kolana na samym środku starego dywanu. Była sama w domu, wiedziała, że wszyscy inni wyjechali, byli zajęci, mieli lepsze rzeczy do zrobienia niż pilnowanie go. Nie było też kamer. Wszystkie zostały zniszczone przy demolowaniu pokoju. Bo wszystko ma swój cel.
Wolność... Nienawiść... Porzucenie... Przyjaźń... W tej chwili żadne z tych słów nie miało znaczenia, nie na tyle by powstrzymać to. co miało się wydarzyć. Trudno popsuć coś, co wymyślił geniusz, chyba że on sam tworzy bezpieczne wyjście. Choć nie tym razem.
Wolność... Nienawiść... Porzucenie... Przyjaźń... W tej chwili żadne z tych słów nie miało znaczenia, nie na tyle by powstrzymać to. co miało się wydarzyć. Trudno popsuć coś, co wymyślił geniusz, chyba że on sam tworzy bezpieczne wyjście. Choć nie tym razem.
Jaka jest cena spokoju?
Czasami są takie dni, gdy myślicie, że już wszystko wam jedno. Zbyt wiele rzeczy w krótkim czasie- to was przytłacza. To naturalne. Jedni płaczą, inni idą po pracy do baru. Każdy ma swój sposób by to zwyciężyć, ewentualnie przetrwać, ale zawsze gdzieś na dnie świadomości pozostaje ta myśl, że nie może tak być wiecznie, a jutrzejszy dzień rozświetli tą mgłę.
Wyobraźcie sobie, że tak nie jest. Nie macie żadnej deski ratunkowej i choć niewiele zostało nie będzie lepiej. Nikt ci nie pomoże. Nikt ci nie współczuje. O wszystko musisz od teraz walczyć sam. Nie ważne jak bardzo będzie bolało- gdy przestaniesz walczyć zginiesz.
Pewnie brzmi abstrakcyjnie?
Nie dla niej.
To jej nowy świat.
Akademia OverAble - Rozdział 15 - Octavia
Z powrotem byli w szkolnym pomieszczeni jednak tym razem Hideo stał tuż przed nią. Dość wolno zaczesał kosmyk jej blond długich włosów za ucho Koniuszkami palców delikatnie zsuwał z jej ramienia ramiączka od jej kolorowej bluzki. Czuła na sobie jego ciepły oddech. Próbowała uciec jednak została bardziej przyparta do biurka na którym miała oparte dłonie. Aby się mu nie wyrwać, Hideo położył swoje dłonie na jej. Zaczął czule całować jej odsłoniętą szyję, co jakiś czas ją przygryzając z lekkimi pomrukami.
Z powrotem byli w szkolnym pomieszczeni jednak tym razem Hideo stał tuż przed nią. Dość wolno zaczesał kosmyk jej blond długich włosów za ucho Koniuszkami palców delikatnie zsuwał z jej ramienia ramiączka od jej kolorowej bluzki. Czuła na sobie jego ciepły oddech. Próbowała uciec jednak została bardziej przyparta do biurka na którym miała oparte dłonie. Aby się mu nie wyrwać, Hideo położył swoje dłonie na jej. Zaczął czule całować jej odsłoniętą szyję, co jakiś czas ją przygryzając z lekkimi pomrukami.
**************************************
Nowe Blogi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz