piątek, 8 maja 2015

Skok w blog (XVII)

**************************************

**************************************

Nowe Rozdziały 

Zachowywałam zimną krew, moja twarz wyrażała… Tak naprawdę nic. Ale w środku miałam ochotę eksplodować, położyć się na podłogę i jak dziecko krzyczeć „Proszę, Marotti! Pozwól mi być z Fede!”
[…] Moje serce właśnie pękało na drobne kawałki. Jak mogli zrobić mi coś takiego?.. Kiedy moi rodzice podpisywali tę umowę, mówili, że nic takiego mnie nie czeka i mam pełnię praw. A teraz? Dowiaduję się, że muszę zostawić swojego chłopaka? Tak nie może być… Oni w ogóle mogą sobie na to pozwolić?... Ech, no jasne, że mogą, Lu… Pomyśl no czasem trochę.

Czułam, jak łzy małej spływają po jej policzkach i zatrzymują się na mojej dłoni, którą wciąż zasłaniałam buzię sześciolatki. Spojrzałam na nią i uśmiechnęłam się równie sztucznie co wcześniej. Dziewczynka trochę się uspokoiła, a ja wytarłam jej łzy i mocniej wtuliłam w siebie.
Kiedy myślałam, że powoli sytuacja się stabilizuje i za parę minut będziemy mogły stąd pośpiesznie uciec, zadzwonił mi telefon w torebce.
Cholera.
Obie spojrzałyśmy w kierunku, z którego dochodził głośny dzwonek. Szybko i zwinnie wyciągnęłam urządzenie i spojrzałam na nazwę osoby, która do mnie dzwoni. Szybko zrzuciłam połączenie od taty, żeby dźwięk nie rozniósł się po sklepie, po czym natychmiast napisałam sms’a.
"Nie martw się. Wszystko z nami w porządku."

**************************************

Nowe Blogi

**************************************

Nowo dodane blogi
~ 1~
Łączna liczba blogów 
~ 60 ~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz